Thursday 24 January 2013

23 styczen: Kajak Krzysztof

Rano zaladowali nas razem z kajakami na taksowke wodna... ktora byla na przyczepie, ciagnieta przez traktor. Dojechalismy do brzegu i nas zwodowali. Pol godziny pozniej dobilismy do plazy, gdzie zapakowalismy sie do kajakow, ubralismy spodniczki i wyplynelismy. Bylo toche pochmurno, ale mielismy wiatr w plecy, wiec nam szlo calkiem sprawnie. Plynely z nami jeszcze 3 pary i przewodnik, Tom. Jak pogoda sie troche zalamala, doplynelismy do brzegu na lunch. A pozniej bylo co raz lepiej, wyszlo slonce, a Pawel sie wykapal wysiadajac z kajaka. Na koniec doplynelismy do plazy w Anchorage Bay, przy ktorej przycumowany byl katamaran - nasz hotel. Wieczor spedzilismy przy grilu podziwiajac Krzyz Poludnia.

No comments:

Post a Comment