Tuesday 8 January 2013

Phnom Penh do Siem Reap

Rano wsiedlismy w autobus i z dzwiekiem klaksonu ruszylismy do Siem Reap.  Dzwiek klaksonu towarzyszyl nam cala droge (srednio 2 razy na minute) i dodatkowo doprowadzal niektorych (Jula) do szalu. Droga sie strasznie dluzyla i byla raczej kiepska (hyhy). W koncu po okolo 7 godzinach dotarlismy do Siem Reap. Zostaniemy tu trzy pelne dni. Cel Angkor Wat - antyczne swiatynie Khmerow.

1 comment: